niedziela, 22 listopada 2015

TEST JEDZENIA - LIDL TYDZIEŃ AMERYKAŃSKI

KOCHAM POZNAWAĆ SMAKI.
Z powodu mojego zamiłowania do poznawania smaku, macie przyjemność czytać ten wpis w którym zrecenzuję produkty zakupione podczas tygodnia amerykańskiego w Lidlu. Jak wiadomo amerykanie uwielbiają jeść tłusto. Ja pomimo trzymania diety w weekendy pozwalam sobie na niezdrowe jedzenie, bo nie ma co rezygnować z przyjemność, po to żeby sztucznie się ograniczać.

ORZESZKI ZIEMNE


Na pierwszy ogień lecą orzeszki ziemne. Duże opakowanie, adekwatne do swojej ceny, Orzeszki te nie wyróżniają się praktycznie niczym spośród innych orzeszków. Są dosyć słone i wyraziście smakują orzechem, Oceniam te orzeszki na 6/10.


DRAŻETKI
Otwierając opakowanie i zaciągając zapach nosem, pomyślałem że zapach M&M's zwiastuje kolejny słabo podrobiony produkt. Zaskoczyło mnie jednak 100% podobieństwo do M&M's, a nawet mogę powiedzieć, że dla mnie trochę lepszy smak. Produkt ten dostaje wysoką notę 9/10.

PIZZA: HAWAII, SUPERME, SPICY PEPPERONI


Zawsze gdy w Lidlu jest tydzień amerykański, to sięgam po te przepyszne pizze. Jak dla mnie to jest jedyna pizza która może konkurować z produktami  Dr. Oetker. 
  • HAWAII
Na pierwszy ogień idzie ona. Świetna ilość składników, ponieważ jest ich bardzo dużo, a ja lubię się nawcinać. Mamy dobrą szynkę, która przypieczona smakuje świetnie. Słodkie i wielkie kawałki ananasa. A także mamy ciasto, które w smaku jest bardzo drożdżowe. Myślę że jak kiedyś odwiedzę Amerykę, to  amerykańska pizza, będzie właśnie tak smakować. Pizza ta dostaje ode mnie 10/10.
  • SUPREME
Świetna ostra pizza z mięsem, które smakuje bardzo wyraziście. Produkt ten jest smaczny, jednak nie na mój gust, więc i nota adekwatna do mojego wyczucia smaku i otrzymuje 6/10.
  • SPICY PEPPERONI
W życiu zjadłem najwięcej tego rodzaju pizzy, ale to nic nadzwyczajnego, ponieważ co roku, to właśnie tego rodzaju pizzy ludzie na świecie zjadają najwięcej. Pizza ta świetnie imituje smak pepperoni z lokalnych pizzerii. Jest to kolejny produkt godny polecenia. 8/10

WRAP CHICKEN SALSA

Nie jestem fanem trotilli, ale tym razem skusiłem się, bo kurczak dosyć pasuje do mojej diety białkowej. Jednak tym razem, ten produkt przedstawię wam w formie video :D

Jeśli się podobało, to proszę zostaw łapkę w górę i suba. Bardzo motywuje to mnie do tworzenia. Aktywność w komentarzach też mile widziana. W przyszłości więcej testów jedzenia i picia w formie video.

PIKANTNE KREWETKI:
Krewetki w panierce jadłem parę razy w Macu. Tutaj otrzymałem krewetki w ostrej i pysznej panierce. Przygotowałem je w opiekaczu. Smakowały przepysznie, a panierka była świetnie doprawiona. Krewetki też dobrej jakości, a także świetnie zachowano świeżość, bo nie śmierdziały. I właśnie jeśli coś jest świetne jak te krewetki w smaku ma szanse jak one otrzymać 9/10.

ORZESZKI W PANIERCE O SMAKU HAMBURGERA:
Ten produkt przypomniał mi smak dzieciństwa. Za dziecka właśnie tak samo smakowały Cheetosy o smaku hamburgera. Orzeszki te przypomniały mi te świetny smak, który był w chrupkach kiedyś. Jest to produkt którego smak zapadł mi w pamięć i wejdzie w listę stałych zakupów podczas tygodnia amerykańskiego. Bardzo wyrażiście w panierce czuć smak musztardy po zjedzeniu większej ilości orzeszków. Oceniam smak jaki sam produkt na 10/10.

PALUSZKI O Z SERA MOZZARELLA



Jest to świetna przekąska. Zaletą jest szybkie przygotowanie, bo wymaga około 5-6 minut. Smakuje super, panierka jest chrupiąca, a ser w środku smaczny. Dodatkowo jest dołączony sos, którego jest strasznie dużo, jak na ilość paluszków. Produkt ten otrzymuje 8/10.


SOSY W STYLU AMERYKAŃSKIM


  • SANDWICH SAUCE
Świetny sos, którego główny składnikiem jest biała kapusta. Zjadłem go przy krewetkach, ale jego smak idealnie wpasuje się w kanapki, jeśli lubicie z je z sosem. Ja wręcz je uwielbiam. Sos w przyszłości posłuży mi do szkolnych kanapek. Sos dostaje 7/10.
  • BARBECUE SAUCE
Nigdy nie przepadałem za kupnymi sosami tego typu, a jedyny który mi smakował to Heinza. Tutaj produkt też mnie zaskoczył, bo okazała się świetny. Kolejny sos BBQ który jest zjadalny, ale także mi smakuje i nie jest zbyt wyrazisty pod żadnym względem, a bardzo stonowany i kojarzy się jednak z grillem, a nie z samą ostrością. Sos dostaje 9/10.

KRĄŻKI CEBULOWE
W Macu były krążki i się w nich zakochałem, a w mojej małej mieścinie trudno o mrożone krążki. U mnie w Lidlu są dosyć często po za tygodniem amerykańskim, ale nigdy nie ma aż tylu opakowań. Osobiście mogę wam polecić te krążki, gdyż są to chyba jedne z lepszych dostępnych na polskim rynku. Ocena to 10/10.

MUSZTARDA AMERYKAŃSKA
Idealna do hotdogów, bardzo mocny i wyrazisty smak, który zabije nawet najgorsze świństwo które znajduje się w tych parówkach co nie ma mięsa. Idealny aromat i jeśli dodasz tego do hotdoga, to na pewno poczujesz, że jest z musztardą, ale z musztardą, która powinna w nim być. 8/10


PODSUMOWANIE:
Jestem zadowolony z takich produktów. Lidl ma bardzo solidne produktu, bo jednak to niemiecka jakość. Kupiłem też ciastka które są świetne, krem z cukierkami, który wykorzystam w przyszłości do pizzy na słodko oraz syrop klonowy.
Jeśli chciałbyś być na bieżąco z blogiem to go obserwuj, a jak chcesz być na bieżącą z moją osobą i twórczością na YouTube, to polub fanpage:




1 komentarz: